wtorek, 6 października 2015

#27 Daktella. "Długa przerwa to była" ~Yoda

Długa, a nawet baaaaardzo długa. Ale cóż - wracamy ;).
Też tak czasem macie, że jak coś jest tańsze, to kupujecie to, nie wiedząc co z tym zrobić? Tak u mnie znalazła się 400 g paczka daktyli, których nawet za bardzo nie lubię. Coś trzeba było zrobić, okazja też się znalazła, więc do dzieła!
Daktella idealnie nadaje się do wszelkich naleśników, gofrów czy kanapek. Albo do podjadania wprost ze słoika ;)

Daktella czyli ulepszona wersja nutelli

Składniki

400 g daktyli 
1 niepełna szklanka gorącego mleka (lub mleka roślinnego, ewentualnie wody
3-4 łyżki kakao
szczypta soli
Opcjonalnie: 100 g zmielonych orzechów laskowych

Przygotowanie
Daktyle zalać gorącym mlekiem, odstawić na kilka godzin (minimum 3 godziny). Po tym czasie zblendować daktyle z mlekiem i szczyptą soli na gładką masę, stopniowo dodając kakao (warto sprawdzać od czasu do czasu czy ilość kakao jest już wystarczająca). Do kremu można dodać orzechy laskowe, co by nasz krem był bardziej nutellowy, jednak u nas obdarowana osoba nie lubi orzechowych kremów - a i tak było pyszne! :)

Z podanej ilości wyszło 3/4 sporego (chyba) litrowego słoika, widocznego na zdjęciu. 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz