Dlaczego wybuchowa? Bo granat. I niezwykłe połączenie smaków. Słodki granat, słona feta, kwaśny sos, gorzkawa sałata... Idealna na lekką kolację :). Porcją z podanych składników najedzą się 3-4 osoby (zależnie od stopnia wygłodzenia ;)).
Sałatka z łososiem
Składniki
Ulubiona sałata (ok. pół główki lodowej, opakowanie mixu sałat, u mnie - 3 rodzaje sałaty w doniczce)
Wędzony łosoś (100-120 g)
1/4 średniej wielkości granatu
150 g sera typu feta
Dressing:
2 łyżki oliwy
1 łyżka soku z cytryny
1 łyżka wody
1 łyżeczka pieprzu cytrynowego
Przygotowanie
Sałatę rwiemy na kawałki, układamy na talerzu. Na sałacie układamy pokrojoną w kostkę fetę. Łososia kroimy na niewielkie plasterki (tego, który był już w plastrach wystarczy porwać w palcach na kawałki wielkości kawałków sałaty). Składniki sosu dokładnie mieszamy, polewamy sałatkę. Na końcu gotowe danie posypujemy ziarnami granatu.
Przygotowanie
Sałatę rwiemy na kawałki, układamy na talerzu. Na sałacie układamy pokrojoną w kostkę fetę. Łososia kroimy na niewielkie plasterki (tego, który był już w plastrach wystarczy porwać w palcach na kawałki wielkości kawałków sałaty). Składniki sosu dokładnie mieszamy, polewamy sałatkę. Na końcu gotowe danie posypujemy ziarnami granatu.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz